Drugi dzień zaduszkowego grania. Życzenia, festiwalowe gratulacje, muzyka, dużo muzyki i jeszcze więcej emocji. „Festiwal jest świętem Pińczowa” – mówił Burmistrz Włodzimierz Badurak wręczając Arturowi Dutkiewiczowi – dyrektorowi artystycznemu Festiwalu pamiątkowy grawerton i obraz z Pińczowem w roli głównej. Pińczowem – miastem gdzie gra dobra muzyka.
A potem koncertowa energia, moc, radość improwizowania. Na scenie Horntet z pińczowianinem Szymonem Ziółkowskim, a na finał Piotr Wojtasik Quintet i zjawiskowa Anna Maria Jopek.
Piękne emocje. Piękne dźwięki i muzyka od dźwięku do ciszy.
Dziękujemy za ten niesamowity czas.
Fot. Monika Maj