Premierowy koncert na 20-lecie Teatru Ciut Frapującego

Teatr ten powstał w październiku 2001 roku. Powołali go do życia Tomasz Pietrzykowski, śp. Paweł Wawrecki, Przemysław Majchrowski, Marcin Błach i Wojciech Jurewicz. Grupa zadebiutowała w 2002 roku. Wówczas na scenie teatralnej PSCK wystawiła „Kwartet dla czterech aktorów” Bogusława Schaeffera. Publiczność z entuzjazmem przyjęła wystąpienie grupy. Następnie sztuka zawitała m.in. do Jędrzejowa, Małogoszcza, Końskich, Ostrowa Wielkopolskiego, Kielc, Chodzieży, Warszawy i Szydłowca, gdzie TCF zdobył Grand Prix IX Zamkowych Spotkań Teatralnych o Laur „Złotego Gargulca”. Wówczas zapragnęli działać dalej. Dziś nieprzerwanie od dwóch dekad są na kulturalnej mapie miasta i województwa.

Utworem Elżbiety Adamiak pt. „Trwaj chwilo trwaj” rozpoczął się w sobotni wieczór jubileuszowy spektakl słowno-muzyczny. Na deskach miejscowego domu kultury grupa zaprezentowała piosenki, przezabawne skecze oraz monologi, w reżyserii Wojciecha Jurewicza- pińczowianina, nauczyciela, aktora, kierownika i reżysera Teatru Ciut Frapującego. Aktorom towarzyszyła zaś grupa młodych i utalentowanych muzyków jazzowych pod wodzą Szymona Ziółkowskiego.

Agnieszka Strzelec podkreśliła, że spektakl z okazji jubileuszu to ukłon grupy w stronę miasta, w kierunku ludzi, którzy chętnie przychodzą na ich przedstawienia, osób, które zechciały na trwałe związać się z funkcjonowaniem teatru.

– Dwie dekady teatru, dwie dekady humoru. Trzy tysiące widzów „Ożenku”, dwa tysiące podczas „Kuracji”, blisko dwa tysiące na „Big Bank”, a to tylko ostatnie lata – wymieniała.

Wojciech Jurewicz podkreśla, że 20 lat ciągłej i nieprzerwanej pracy teatru uważa za sukces. Bo jak mówi, nie dałoby się symulować przez tyle lat. Nie w dziedzinie, w której efekty działalności nieustannie podlegają ocenie. Zaznaczył, że teatr uczy dystansu do samego siebie, tłumi kompleksy i leczy z nieśmiałości.

– Wszędzie, gdzie TCF się pokazał, publiczność była zachwycona. Ludzie otwierali buzie ze zdumienia słysząc, że oto widzą na scenie teatr amatorski. Sukcesem dla nas są sale wypełnione po brzegi zadowoloną i uśmiechniętą publicznością. Ta energia, która krąży między widownią, a sceną jest rzeczą wspaniałą – dodał.

Aktorzy teatru podkreślali, że podczas każdej sztuki dają 120 proc zaangażowania. Każdy drobiazg dopinają na ostatni guzik, poczynając od przygotowania tekstu, choreografii, gestu, poprzez najmniejszy szczegół scenografii, na ostatnim dźwięku muzyki kończąc. Nie spoczywają na laurach. Przyzwyczaili ludzi do pewnego poziomu i trzeba robić wszystko, żeby ten poziom utrzymać, a nawet podnieść poprzeczkę.

– Teatr jest trochę jak organizm, aktorzy są jego sercem, ale to publiczność daje im tlen – podkreśliła Iwona Senderowska, dyrektor Pińczowskiego Samorządowego Centrum kultury.

– Każda społeczność lokalna ma swoich liderów, osoby i osobowości, dzięki, którym nadawany jest pozytywny rytm i dzięki którym czujemy wyjątkową wartość. Dla kultury w Pińczowie cenną osobowością jest Teatr Ciut Frapujący – zaznaczyła.

Gratulacji nie szczędziła Maria Nowak przewodnicząca członków stowarzyszenia ludowego Chata Bogucka. Życzyła, aby nie zabrakło inspiracji, urzekających idei, oryginalnego spojrzenia na sztukę teatru oraz pasji w tworzenie kolejnych projektów.

Włodzimierz Badurak, burmistrz Pińczowa podziękował aktorom, że mogą mieć ciągły kontakt z kulturą na wysokim poziomie. Podkreślił, że duszą Pińczowa jest właśnie Teatr Ciut Frapujący. Z kolei Zbigniew Kierkowski, starosta pińczowski podziękował za kształtowanie życia artystycznego, za krzewienie kultury. Wręczył na ręce aktorów płaskorzeźbę ze specjalną dedykacją: „Film uczyni cię sławnym, telewizja bogatym, a teatr prawdziwym aktorem”.

W 2003 roku teatr podjął współpracę z Adamem Ochwanowskim. Stworzono program artystyczny do wierszy z nowego tomiku poety pt. Erotyki i przytyki. Wygłosił on szereg laudacji na temat teatru. M.in. zaznaczył, że TCF jest ambasadorem ziemi pińczowskiej.

Na przestrzeni lat, teatr otrzymał wiele nagród, m.in. dwukrotnie Świętokrzyską Nagrodę Kultury. Jedną z nich Wojciech Jurewicz otrzymał indywidulanie, również został Człowiekiem Roku 2017 w kategorii kultura w powiecie pińczowskim. Ponadto TCF zdobył cztery Statuetki Scyzoryka w kategorii „Teatr” oraz otrzymał z rąk kapituły tytuł „Osobowość Roku Gminy Pińczów”.

 

Źródło: Marta Gajda-Kruk, Radio Kielce

Zdjęcia: AGATAIDZIAKphotos